Łączna liczba wyświetleń

O blogu

Witam Cię. Weź filiżankę kawy, kubek herbaty i usiądź wygodnie. Pozdrawiam. Panna Em

niedziela, 3 lutego 2019

Lepsi i gorsi?

Od ostatniego postu minęły 2 tygodnie, a mam wrażenie jakby znacznie dłużej. Ilość kolejnych emocji, decyzji i kroków w tak krótkim czasie to jakiś hardcore.
To co udało się zdziałać pozostawię na razie dalszym wpisom. Może dlatego, by nie zapeszać, a może po prostu, by z czasem składnie i w całości opisać. Sytuacje, wybory i emocje z tym związane. A było ich sporo. I to kolejna życiowa lekcja, ile jest w stanie człowiek zaplanować i zrobić w krótkim czasie, jeśli tylko się uprze... Ale nie o tym dziś.

Tak naprawdę dziś nie miałam pisać. Tak naprawdę post miał wylądować tutaj wczoraj i w całkiem innym temacie. Po raz kolejny siła wyższa w tym przeszkodziła. Ostatnie 2 tyg oparte były na działaniach 24/H. Organizm znów się buntuje. Ale dziś myśli układają się w innym kierunku. Trzeba więc dać im upust ;)
Ostatnie moje posty pełne były konkretów. Tym razem wracam do dawnego stylu pisania opartego tylko i wyłącznie na emocjach, odczuciach z doświadczonych i zaobserwowanych sytuacji.

Temat wszechobecny, ponadczasowy i wciąż niezmienny. Lepsi i gorsi...

W życiu spotykamy różnych ludzi. Uprzejmych, kulturalnych, uczciwych, jak i chamskich, egoistycznych i próżnych. Spotykamy ludzi z empatią, jak i takich bez serca. Jedni dają nam nadzieję, że istnieją na tym świecie wyższe wartości, inni poddają to pod wątpliwość. Przy niektórych ludziach czujemy się ważni, wartościowi i potrzebni. Inni swoim zachowaniem sprowadzają nas do poziomu podłogi i próbują rozdeptać jak nic nie znaczącego robaka...

Co lub kto daje prawo do stawiania się ponad innymi? Co daje prawo, by czuć się lepszym i pomiatać drugim człowiekiem? Kto daje prawo, by oceniać i szufladkować? Pieniądz?  Lepsze wykształcenie? Lepsza praca?
Ciekawe, że pierwszą rzeczą, która przyszła mi na myśl bez większego zastanawiania się, jest właśnie pieniądz. Skłamałabym zaprzeczając, że światem rządzi pieniądz. Że to nie on jest wyznacznikiem szacunku wobec drugiej osoby, Że to nie on jest powodem poczucia wyższości. Skłamałabym pisząc, że tak nie jest, choć osobiście nie zgadzam się z tym. Choć uważam, że tak nie powinno być. Ale tak jest. Niestety.

Teraz ludziom wydaje się, że wystarczy mieć bogatych rodziców, ułatwiony start w życiu czy zapewnioną od dzieciństwa posadę w rodzinnej firmie, by móc czuć się ponad innymi. Teraz ludziom wydaje się, że jeśli posiadają super stanowisko, mają prawo do pomiatania innymi na niższym szczeblu. Teraz ludziom wydaje się, że posiadanie daje prawo do oceniania i szykanowania.
Tylko kto daje im to prawo? Kto i dlaczego?
Czy mniej wartościowym człowiekiem jest ten, kto każdego dnia walczy, by starczyło od pierwszego do pierwszego? Czy gorszym jest człowiek, który od zera, własnymi rękami próbuje stworzyć coś i powinie mu się noga? Bo co? Bo nie urodził się w bogatym domu? Bo nie miał na tyle szczęścia w życiu, by podjąć wszystkie super trafne decyzje?

Skoro niektórym tak łatwo przychodzi ocenianie i stawianie się ponad innymi, ja też to zrobię i pójdę o krok dalej w swoich przypuszczeniach...
Czyż nie bardziej wartościowym jest ten, kto pomimo braku luksusów, super samochodu czy najnowszego smartfona, pozostaje po prostu człowiekiem? Czy nie lepszym jest ten, który mając niewiele, potrafi mimo to, podzielić się tym co ma? Czyż nie wartościowszym jest ten, kto popełni błąd, lecz wyciąga z niego lekcje? A w tym wszystkim pozostaje człowiekiem?

Mogłabym tu prosto odpowiedzieć, lecz tego nie zrobię. Nie mi oceniać. Nikt nie dał mi prawa dzielić ludzi na lepszych i gorszych. Nikt nie dał prawa szufladkować. Lecz mam prawo nie zgadzać się z takimi podziałami. Mam prawo "głośno" wyrazić swoje niezadowolenie z tego powodu.

Nikt nie jest lepszy czy gorszy. Rodząc się wszyscy jesteśmy równi. Umierając również. Z tą różnicą, że każdy z nas za życia doświadczy innych możliwości, innych sytuacji, innych doświadczeń. Pytanie tylko kto otworzy oczy szerzej...


Mimo wszystko ja wciąż szukam...

"szukam świata
w którym jedna jaskółka
czyni wiosnę
gdzie szewc
chodzi w butach
gdzie jak cię widzą
to dzień dobry
szukam świata
w którym
człowiek człowiekowi
człowiekiem" 

Pozdrawiam
PannaEM