Łączna liczba wyświetleń

O blogu

Witam Cię. Weź filiżankę kawy, kubek herbaty i usiądź wygodnie. Pozdrawiam. Panna Em

czwartek, 23 stycznia 2014

Nowy Rok - Nowe możliwości

Długo zastanawiałam się co zrobić z blogiem. Czy porzucić jego prowadzenie i pisanie. Doszłam do wniosku jednak, że po prostu chyba nie mogę bez tego wytrzymać heh :P 
Poza tym nie po to go założyłam, by teraz zamknąć. Teraz, w momencie, w którym ten nowy rok pokazuje mi wiele zmian. Przecież właśnie po to zaczęłam pisać. Po to, by w jakiś sposób rozumieć, bardziej odczuwać i więcej zmieniać. By prowadzić życie na inne, lepsze tory. Zbyt ważne miejsce zajął blog w moim życiu. Przyczynił się do zbyt wielkiej przemiany we mnie, bym miała to przekreślić i ot tak zrezygnować. To by było po prostu nie w porządku. 

Tak więc Moi drodzy wracam do pisania :) Dla tych, którzy dość ostro zareagowali na moją wieść o zawieszeniu bloga i możliwości jego usunięcia, będzie to pewnie miła wiadomość :) Ja również cieszę się, że jesteście za mną i za tym co robię. Pokazuje mi to sens, jak i to, że nie jestem sama. Że moje słowa gdzieś tam docierają do głębszych zakamarków ;) Że nie są tylko pustymi słowami. Że są czymś nad czym czasem, ktoś z Was usiądzie i się zastanowi, popatrzy pod innym kątem na pewne sprawy. A o to właśnie w tym wszystkim chodzi :) Dziękuję Wam za to :*

Oczywiście, ja jak to ja, nie byłabym sobą, gdybym w jakiś sposób nie odznaczyła tego kolejnego kroku czy etapu. Na razie jest to znów zmiana koloru czcionki heh. Z czasem myślę, że popracuję na nowo nad wyglądem bloga. 
Patrząc na pierwsze wpisy, wspominając pierwotny wygląd, wiele się zmieniło. Powoli kroczkami w pozytywną i bardziej optymistyczną stronę. Tak będzie i tym razem. Chcę również, by moje wpisy przybrały formę większej motywacji, podpartej lepszymi argumentami niż do tej pory. Niech ten poprzedni rok, choć nieudany, będzie ważną lekcją dla mnie, która nauczy mnie pokory, optymizmu i upartego parcia do przodu. 

Ktoś kiedyś powiedział mi, że w pewnym momencie mój blog stał się swego rodzaju publicznym pamiętnikiem. Bez większych szczegółów z mojego życia, ale zbytnio odsłaniający to wszystko, co powinno pozostać moje. Tak więc chcę zrobić krok na przód i wziąć lekcję z tych prawie 3 lat pisania. Rozgraniczyć swoje emocje, frustracje z tym co ważne do przekazania. 

Lecz w tym wszystkim jest prośba do Was, moi drodzy czytelnicy. Prośba byście pomogli mi być motywacją dla Was. Odwiedzanie mojego bloga, zwracanie uwagi na pewne rzeczy czy po prostu podsunięcie tematu. Będzie to dla mnie ważnym bodźcem do zmiany mojego pisania na lepszy. 

Mam nadzieję, że wiara w ten rok, lepszy rok, utrzyma się we mnie. A tym samym zarażę nią Was :) Jeszcze długa drogą przede mną, lecz myślę, że tym razem już dobra.

"[...] jeśli człowiek, który koniecznie czegoś potrzebuje, znajdzie to, co mu potrzebne, nie daje mu tego przypadek, lecz on sam daje to sobie, właśnie jego pragnienie i wola ku temu go prowadzą."
Hermann Hesse

Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników.
PannaEm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz