Łączna liczba wyświetleń

O blogu

Witam Cię. Weź filiżankę kawy, kubek herbaty i usiądź wygodnie. Pozdrawiam. Panna Em

środa, 18 grudnia 2013

Świątecznie i noworocznie

Święta już tuż tuż. Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami. Kiedy to zleciało? Sama nie wiem. Sporo wydarzyło się tego roku... Nowe doświadczenia, zmiany, nowy punkt patrzenia na pewne sprawy i ludzi. Jednym słowem masa nieprzyjemnych rzeczy. Ale cóż. Może to wszystko było potrzebne do tego, by nowy rok otworzyć z całkiem innym podejściem. Tak sobie to tłumaczę heh ;)

Święta... Czas na spokój, wyciszenie się. Czas na głębsze przemyślenia, na schowanie pewnych zadr i żali, a może na całkowite ich pozbycie się... Czas na przyjazną i rodzinną atmosferę.
Właśnie tego chcę na te święta. Właśnie tego chcę... By były one punktem zwrotnym, zakończeniem wszystkiego co złe. Złych emocji, odczuć i doświadczeń. Wystarczająco już tego było. Wystarczająco już było smutku, nienawiści, karmienia się negatywami. Zbyt dużo złości, frustracji i niepotrzebnej zawiści. 

Tak więc na te święta mówię STOP moi drodzy. STOP temu wszystkiemu co było. Wielkie i konsekwentne STOP. Trzeba przerwać w końcu tą złą passę.

I to moje największe postanowienie noworoczne, które zaczynam już dziś. Wyrzucam ze swojego życia zbędne i negatywne emocje, ludzi, którzy wpływają na mnie źle i biorę doświadczenia jako naukę, nie karę. Tak, to moje podstawowe postanowienie, na którym mam zamiar oprzeć kolejne. Lista oczywiście utknęła w martwym punkcie heh. Ale właśnie dlaczego? Bo pozwoliłam, by te negatywy mnie przygniotły. Pozwoliłam, by ogarnęło mnie zrezygnowanie. By sprawy, które uporządkowałam i miały pchnąć mnie do przodu, stały się dla mnie hamulcem. Lecz mówię dość. 

"Porządki" były po to, by ruszyć na przód, a nie cofać się. Były po to, by zmotywować do działania i zmian, nie do wspomnień i zagłębiania się w smutku i żalu. Po to, by przestać przejmować od ludzi ich nienawiść i frustracje. Po to, by być sobą, a nie odbiciem tego co złe w innych. Dzisiejszy przykład? Wysyłam życzenia świąteczne, ze szczerych chęci, szczerych pobudek, by przestać karmić się zawiścią i co dostaję w zamian? "Nie rozśmieszaj mnie". 
Idealny przykład na zawiść ludzką. Idealny przykład na to, że niektórzy pozostaną już zgorzkniali i nigdy się nie zmienią. Takimi ludźmi już nie chcę się otaczać. Nie chcę, by mięli jakiekolwiek miejsce w moim życiu. Zapatrzeni w siebie, zawistni, niepotrafiący wybaczać ani uczyć się na błędach. Żyjący w jakimś swoim chorym świecie opartym na samouwielbieniu i braku jakichkolwiek zasad, wartości czy moralności.
Kiedyś pewnie wciągnęłabym się w potyczkę słowną i dała znów wmanipulować w negatywne emocje, żale i złości. Nie tym razem. 

Wszystko co dajemy od siebie, wraca do nas. Nawet jeśli jest to podsycone i spowodowane złością na kogoś. Odbijając piłeczkę sami stajemy się motorem złych emocji, które przekazujemy dalej. Nie warto. 

Podsumowując moi drodzy czytelnicy. Zachęcam Was również do głębszego zastanowienia się nad tym co Was otacza i co chcielibyście zmienić. Jak chcielibyście by wyglądał ten Wasz Nowy Rok. Myślę, że warto zastanowić się nad tym i powziąć jakieś postanowienia, które sprawią, że kolejny rok będzie lepszy od poprzedniego :)
Życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki :)

"Czy nie lepiej byłoby zamiast tępić zło szerzyć dobro?"
Antoine de Saint-Exupery

Pozdrawiam
PannaEm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz