Łączna liczba wyświetleń

O blogu

Witam Cię. Weź filiżankę kawy, kubek herbaty i usiądź wygodnie. Pozdrawiam. Panna Em

czwartek, 21 czerwca 2012

W życiu piękne są tylko chwile. (27.02.2011)

Hmmm post odnośnie tematu, zdania, którym w sumie kieruje się przez całe życie. "W życiu piękne są tylko chwile..." "ale dla tych chwil czasem warto żyć"... Jak wiele ludzi nie docenia tego co ma... Czeka na coś, coś wielkiego i trwałego, a wystarczy doceniać to co się ma na chwilę obecną. Czy szczęście musi być trwałe i wieczne? Czy gdyby takie było, potrafilibyśmy je zauważyć i docenić? Gdyby całe nasze życie było idealne, czy potrafilibyśmy cieszyć się z drobnostek? Nie wyobrażam sobie idealnego życia, choć w sumie po części każdy człowiek do takiego dąży... Ale co wtedy, gdy takie osiągniemy? Co nam pozostaje? Mając idealne życie czy potrafilibyśmy być z niego zadowoleni? Człowiek ma to do siebie, że zawsze chce więcej i więcej, a gdy życie da nam już wszystko czego chcieliśmy, co wtedy? I czy w ogóle jest to możliwe? Dostać od życia wszystko czego się oczekiwało, co się zaplanowało? Może i jest, ale czy to jest pełne szczęście? Czy to jest to czego naprawdę pragniemy?... Tak więc czy można nazwać szczęściem, jedynie zaakceptowanie tego co daje nam życie? Na pewno nieodłącznym elementem prawdziwego szczęścia jest cierpienie. Gdyby wszystko szło po naszej myśli, czy potrafilibyśmy szczerze cieszyć się z tego? Gdy doznajesz rozczarowania czy cierpienia czujesz się źle, nie widzisz rozwiązania i z całych sił pragniesz, by ten stan się skończył... i gdy właśnie pojawia się jakiś cień nadziei na poprawę, z wielką siłą dążymy do tego, by było lepiej. A każde wspomnienie zaznanego cierpienia pokazuje nam jak dużo jednak szczęścia mamy, potrafiąc je przezwyciężyć i nadal brnąć do przodu z marzeniami...





"Są ludzie, którym szczęście mignie tylko na moment, na moment tylko się ukarze po to tylko, by uczynić życie tym smutniejsze i okrutniejsze."
Stanisław Dygat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz