Jak łatwo jest oceniać ludzi. Po jednym zdaniu bądź geście. Krytykować, uważać za głupich, czasem nawet stukniętych heh:/. Tylko dlatego, że zachowują się inaczej, tylko dlatego, że mają inne zdanie, inny tok rozumowania czy hierarchię wartości. A czy czasem, choć przez ułamek sekundy zastanawiamy się dlaczego? Dlaczego ta osoba zachowuje się tak a nie inaczej? Myślę, że zbyt rzadko to robimy. Łatwiej jest ocenić pochopnie, bez wyciągania wniosków, zastanawiania się. Przekreślić i nie dać szansy na pokazanie komuś kim jest tak naprawdę. Wiele ludzi, pod pokrywą złośliwości, egoizmu czasem wulgarności, kryje w sobie o wiele więcej niż nam się na pierwszy rzut oka wydaje... Każdy na swój sposób broni się przed niezrozumieniem, brakiem tolerancji czy odtrąceniem. Najlepszą obroną jest atak. Pokazywanie innym, że jest się słabym, wrażliwym, potrzebującym pomocy bardziej naraża nas na wyśmianie. Dlatego często w takich wypadkach chowamy się za maską zaradności i siły. Pokazujemy, że nie boimy się niczego, że ze wszystkim sobie poradzimy, nie potrzebujemy pomocy a tak naprawdę wewnątrz siebie staczamy się w dół... Pokazujemy, że nie da się nas zranić, że jesteśmy odporni, a w gruncie rzeczy, w samotności ledwo to znosimy, dążąc do samozniszczenia... Tak więc nie skreślając drugiej osoby na wstępie, dajemy szanse, nie wiedząc nawet o tym wyciągamy niewidzialną dłoń, nieświadomie ratując taką osobę przed upadkiem w przepaść...
"Spadający w przepaść nie pyta, czyje ręce wyciągają się, by go ocalić."
Paulo Coelho
"Spadający w przepaść nie pyta, czyje ręce wyciągają się, by go ocalić."
Paulo Coelho
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz